Dla porównania z ostatnim wpisem gdzie Canonem 550D robiłem sesję beauty, postanowiłem pokazać podobną sesję robioną 5DmkII
Po raz drugi pracowaliśmy z genialną Ewą Staniszewską, modelką i świetną makijażystką.
Tym razem pomysłem było wykonanie sesji zegarkowej mojej mini kolekcji.
Podporą sesji byl Canon 5D z obiektywem 85mm
Za główne światło odpowiadał daleko odstawiony softbox - okta oraz kontry
Należy zwrócić uwagę że twarde światło a daleko odstawiony softbox to dwa zupełnie różne efekty.
W dużym uproszczeniu odsuwając źródło światła od obiektu staje się ono światłem twardszym jednakże ciągle jest to opis niepełny. Światło takie faktycznie wyrysowuje ostrzejsze cienie jednak w takim wypadku dochodzi coś co nazywamy "light-falloff" czyli to jak szybko światło zamienia się w cień i w jaki sposób (gradient).
Najbardziej ogólnie: im źródło światła dalej od obiektu tym przejście światło-cień ma bardziej jednolitą i gładką formę.
Bardziej obrazowo: jeżeli źródło światła umieścimy blisko obieku i ekspozycję ustawimy na +/- 0Ev korekty (czyli ekspozycja poprawna) to tło będące za obiektem będzie niedoświetlone o, załóżmy, -3EV.
Teraz jeżeli damy daleko umieszczony np softbox mający relatywnie taką samą wielkość (jest tyle większy ile dalej) to zachowamy wybraną przez nas twardość światła ale zmieni się jego "light-falloff" mianowicie:
jeżeli ten sam obiekt co wcześniej znów naświetlimy na +/- 0EV korekty to tym razem tło bedzie niedoświetlone o -2/3ev.
Dzięki temu można rozgraniczyć duży softbox daleko dający twarde światło z długim light-falloff od twardego swiatła (BD lub czasza) blisko z krótkim light-falloff jako dwa źródła światłą dające zupełnie różne efekty.
Zachęcam do własnego eksperymentowania.
Pozdrawiam
E.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz